Ja wiem, ja wiem,
Co o cichej północy się dzieje…
Błękitnym snem
Mego parku jaśnieją aleje…
Kiedy piszemy o Mniowie, to słowa Leopolda Staffa nabierają wyjątkowego znaczenia, bo za słowem Mniów kryje się jakaś tajemnica. I chociaż nazwa miejscowości od rodu Mniowskich herbu Nieczuja pochodzi – nic to.
Zanim przejdziemy do tajemnic, zajrzyjmy do kościoła. Obecna XVII – wieczna świątynia kryje w sobie historię starszego nieco sacrum
wybudowanego w 1596 roku sumptem Jakuba Rawity Gawrońskiego, kasztelana wieluńskiego. Nieprzypadkowa była to fundacja – Mniów należał bowiem do parafii w Chełmcach, co było dosyć kłopotliwe dla mieszkańców z powodu gór i błota. Przeto właściciel Mniowa otrzymawszy pozwolenie od ks. Stanisława Karnkowskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego na wystawienie
kościoła w Mniowie, takowy wystawił (…) uposażywszy go odpowiednio – pisał ks. Jan Wiśniewski, znakomity historyk w sutannie.
Ten kościół nie przetrwał, spłonął na początku XVII wieku. Obecny wzniesiono w 1655 roku z fundacji księdza Szymona Żurawskiego, funkcjonowała przy nim miejscowa szkoła parafialna. Wyposażenie kościoła stanowi ołtarz główny z obrazem Matki Bożej
z Dzieciątkiem, na zasuwie znajduje się wizerunek patrona kościoła, św. Stanisława, wskrzeszającego Piotra.
Szczyt ołtarza zdobi rzeźba Świętego Antoniego między dwoma aniołami, po bokach ołtarza – figury biskupów: Wojciecha i Stanisława w strojach pontyfikalnych. Dwa boczne ołtarze są poświęcone Sercu Pana Jezusa i Matce Boskiej Karmiącej, oraz Świętym Tekli i Jakubowi.
W latach 80 – tych odnowiono polichromie i przeprowadzono konserwację obrazów. Gruntowny remont całej świątyni został wykonany w 2002 r. Cenne dzwony, które kiedyś wyznaczały rytm życia mieszkańców, zostały zarekwirowane przez austriacki oddział w czasie I wojny światowej. Najstarszy z nich datowany był na rok 1666. W archiwum parafialnym znajdują się księgi metrykalne: ochrzczonych i zaślubionych od 1750 r., zmarłych od 1800 r.
Przejdźmy teraz do gminnej tajemnicy, dodajmy że wciąż nierozwiązanej.
W centrum Mniowa, przed budynkiem Urzędu gminy do niedawna znajdowała się szklana piramida, w środku której umieszczony był Kamień z Kontrewersu, niewielkiej miejscowości w gminie Mniów. Przedstawione są na nim wędrujące postacie oraz niezidentyfikowane symbole. Nie wiadomo, kogo ryty przedstawiają, ani kto i kiedy je wykonał, nieznany jest też powód. Te kamienne ryty wiązane są między innymi z wierzeniami w boga Welesa, wędrówką dusz czy też z postacią Kokopelli – wyobrażeniem bóstwa północnoamerykańskiej kultury Hopi. Pojawiły się również teorie dotyczące przybyszów z kosmosu. Naukowcy co do jednego są zgodni – ryty pochodzą prawdopodobnie z neolitu. Mogły powstać około 2,5 tys. lat przed naszą erą, gdy te ziemie zaczęli zamieszkiwać rolnicy. Niezależnie jednak od tego, co przedstawia Kamień z Kontrewersu, jedno jest pewne – jest on jednym z najciekawszych odkryć w rejonie Gór Świętokrzyskich.
Dziś Kamień z Kontrewersu znajduje się w Państwowym Instytucie Geologicznym w Kielcach.