Czy od wyrazu „biel” oznaczającego błoto, czy od herbu „Belina”, czy od „bielenia” lnu tudzież przydrożnych kapliczek, których tu pod dostatkiem – nazwa miejscowości pochodzi, tego rozstrzygnąć dziś niepodobna. Jakkolwiek by nie było, udokumentowana historia Bielin sięga XV wieku, a okoliczne lasy, złoża rudy i innych surowców napędzały rozwój osady przez działalność górniczą i hutniczą. I tak iskrzyły huty i kuźnice szkła i żelaza, mieliły młyny do czasu Potopu Szwedzkiego, kiedy hordy Rakoczan złupiły i spaliły wieś, niszcząc także hutniczą działalność.
To w Bielinach przyszedł na świat Kazimierz Sabbat – przedostatni premier Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie w latach 1976 – 1986, przez kolejne trzy lata prezydent RP na Uchodźstwie. Na południowej elewacji kościoła parafialnego w Bielinach upamiętniono ten fakt tablicą.
Bielińskie sacrum pw. Św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny wiąże się z postacią legendarnego świętokrzyskiego zbója o imieniu Kak, który zakochany w biskupiej siostrzenicy ściągnął tym uczuciem na siebie nieszczęście. Gdy rozeźlony biskup wysłał ludzi w pogoń za parą zakochanych, dziewczyna własną piersią osłoniła zbója przed strzałami łuczników. Ranny Kak został złapany i stojąc pod szubienicą w Krakowie wyśpiewał pożegnalną piosenkę o skarbie ukrytym pod lipką w Kakoninie. Wśród gawiedzi czekającej na widowisko był szklarz z Bielin – Jóźwik Krzych, który skarb w pobliskim Kakoninie odnalazł i za namową proboszcza jedną część rozdał biednym, a za
drugą ufundował kościół na Górze Popówce zwanej też Wzgórzem Kościelnym, gdzie do dziś stoi.
Jeszcze jedna legenda opowiada, jakoby kościół pierwotnie miał stanąć na pobliskim wzniesieniu, zwanym Skałą, ale co za dnia ludzkie ręce wzniosły, to nocą czarty niszczyły. Zdecydowano więc przenieść budowę.
…
Historia kościoła w Bielinach sięga XVII wieku, a za jego fundacją stoi nie kto inny, jak szklarz – właściciel huty szkła Kakonin – Krzysztof Jóźwik. Akt erekcyjny dnia 30 października 1637 roku podpisał biskup Jakub Zadzik, świątynia konsekrowana została w 1643 roku przez bpa. Tomasza Oborskiego. 20 lat później kościół uległ pod naporem wspomnianych już wojsk Jerzego Rakoczego.
Górujące nad okolicą sacrum jest orientowane, jednonawowe, o kształcie krzyża łacińskiego. Prezbiterium jest półkoliście zamknięte, z dobudowaną od północy zakrystią. W pierwszej połowie XIX wieku kościół zyskał trójosiową, klasycystyczną fasadę ozdobioną renesansowym portalem wejściowym, w niszach bocznych – postacie Świętych Piotra i Pawła.
Przy wejściu są także XVIII – wieczne tablice epitafijne, które przeniesiono ze Świętego Krzyża, z rozebranego po pożarze w 1777 roku kościoła – jedna poświęcona pamięci kardynała Zbigniewa Oleśnickiego i jego brata Jana, druga – opatowi świętokrzyskiemu Stanisławowi zamordowanemu podczas najazdu tatarskiego na łysogórski klasztor w 1260 roku.
Serce świątyni stanowi – pochodzący z końca XVIII lub początku XIX wieku – ołtarz główny, którego centralną część zdobi XVII – wieczny obraz przedstawiający Świętą Rodzinę. Na ścianie prezbiterium tablica epitafijna z pierwszej połowy XVII – wieku, wykonana z marmuru chęcińskiego poświęcona jest pamięci budowniczego kościoła – księdza Jana Słopeckiego zamordowanego przez wojska Rakoczego.
Dalszy wystój świątyni stanowią XVIII – wieczny krucyfiks na belce tęczowej – oddzielającej prezbiterium od nawy głównej, barokowe ołtarze boczne z postacią Świętego Piotra i sceną Ukrzyżowania i drugi ze Świętym Janem Ewangelistą i postacią Matki Bożej z Dzieciątkiem, XVIII – wieczna kropielnica w kruchcie przylegającej do prezbiterium, równie zabytkowa i pięknie zdobiona chrzcielnica, drewniana ambona z początku XIX wieku.
Kaplice boczne – dobudowane do świątyni w 1688 roku – to klasycystyczne ołtarze z końca XVIII – wieku, przedstawiają Madonnę z Dzieciątkiem i Przemienienie Pańskie
Warto pamiętać, że przez Bieliny prowadzono skazańców do więzienia na Świętym Krzyżu. Główną drogę – biegnącą przez wieś – mieli zbudować właśnie więźniowie.