Dębno
W małej świętokrzyskiej wiosce Dębno, położonej wśród malowniczych pól u podnóża Łysogór, stoi kościół pod wezwaniem Świętego Mikołaja. Tuż obok znajduje się figura wystawiona przez mieszkańców miejscowości. Na postumencie widnieje napis „Rok 1906. Niech będzie błogosławiona pamięć Atlajdy (Adelajdy) Habdank, urodziwej dziewicy, córki dziedzica, która wróciła relikwie Drzewa Krzyża Świętego na Łysą Górę”. Kim była owa Atlajda (Adelajda)?
Jak mieszkańcy Dębna wspominają, dawno, dawno temu ziemie polskie pustoszyły zagony tatarskie, paląc osady i uprowadzając w jasyr mieszkańców. Po Tatarach przyszedł czas na Litwinów, którzy po śmierci Kazimierza Wielkiego zapuszczali się w te strony, siejąc spustoszenie, łupiąc i grabiąc dobytki miejscowej ludności. Magnesem przyciągającym najeźdźców były legendarne bogactwa klasztoru świętokrzyskiego, a największym skarbem klasztoru słynne relikwie Drzewa Krzyża Świętego.
Pewnego razu, podczas jednego z takich najazdów, Litwini wzorem Tatarskich oddziałów przeprawili się przez Wisłę i dotarli do klasztoru na Łysej Górze. Wymordowali zakonników i skradli przechowywane w klasztorze relikwie nazywane przez nich „Lackim Krzyżem”. Najeźdźcy nie poprzestali na tym. W drodze powrotnej napadli również na mały gródek Habdanków w Dębnie, uprowadzając wielu jeńców, wśród których był dziedzic i jego młoda, piękna i mądra córka Adelajda. Pościg polskiego rycerstwa nie przyniósł skutku, choć od polskich strzał zginęło wielu najeźdźców.
Podczas długiej i wyczerpującej podróży na Litwę wielu jeńców zmarło z głodu, chorób i wycieńczenia. Adelajda jednak przetrwała trudy wędrówki i ostatecznie trafiła na dwór litewskiego wróżbity, zwanego Wojdyłą. Jej uroda i inteligencja szybko zjednały jej względy gospodarza. Mężczyzna zakochał się w pięknej i mądrej dziewczynie, która wielokrotnie służyła mu radą.
Wkrótce po przybyciu Adelajdy na Litwę, kraj ten nawiedziła tajemnicza zaraza, która dziesiątkowała bydło i owce – główne źródła utrzymania Litwinów. Ofiary składane pogańskim bóstwom oraz różnorodne rytuały nie przynosiły ulgi. W obliczu narastającej rozpaczy, książę Kiejstut zwrócił się o pomoc do Wojdyły. Wróżbita, pod wpływem mądrych rad Adelajdy, zasugerował, że nieszczęścia te są efektem gniewu Bożego za kradzież świętych relikwii, zwanych przez Litwinów „Lackim Krzyżem”. Książę, pragnąc zażegnać klęskę, postanowił zwrócić skradzione relikwie oraz uwolnić jeńców i zwrócić zrabowane mienie.
Zdecydował także, że odtąd klasztor na Łysej Górze ma być wolny od napaści – a wieść ta rozeszła się szeroko, powstrzymując innych najeźdźców.
Dzięki mądrości i odwadze Adelajdy, relikwie Drzewa Krzyża Świętego powróciły na Łysą Górę, a ona sama wróciła do rodzinnego Dębna. Ludzie witali ją jak wybawicielkę, wdzięczni za to, że dzięki jej odwadze i mądrości nie tylko odzyskano najcenniejszą świętość i największy skarb, lecz także nastał pokój. Dzięki niej Dębno zyskało szczególne miejsce w historii regionu.
Na początku XX wieku mieszkańcy, chcąc uczcić pamięć swojej bohaterki, wznieśli przy kościele figurę z napisem przypominającym jej zasługi. Do dziś każdy, kto odwiedza Dębno, może zatrzymać się przy tym miejscu i wspomnieć Atlajdę Habdank – dziewczynę, która siłą serca i rozumu odmieniła losy całej ziemi świętokrzyskiej.
Legenda o Adelajdzie z Dębna powstała na kanwie średniowiecznych przekazów związanych z napadami na klasztor świętokrzyski oraz rabunkiem przechowywanej tam relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Jej źródłem są zarówno przekazy kronikarskie Jana Długosza, łysogórskich zakonników, jak i późniejsze wersje ludowe, wzbogacone elementami cudownymi oraz symbolicznymi.
Inspiracją do powstania legendy były realne wydarzenia z końca XIV wieku, kiedy to ziemie świętokrzyskie zostały spustoszone przez wojska litewskie Olgierda i Kiejstuta. Napastnicy obrabowali klasztor i uprowadzili jeńców, w tym relikwie Krzyża Świętego. Według Długosza i kronik klasztornych, zrabowany relikwiarz nie dał się wywieźć za granicę: konie i woły nie mogły poruszyć wozu, a wśród rabusiów wybuchła zaraza. Przerażeni Litwini, po radzie młodej uprowadzonej z pobliskiego Dębna dziewczyny – Atlejdy (Adelajdy), zwrócili relikwię. Jest to tzw. wersja litewska legendy.
Jej druga wersja tzw. tatarska, wiąże wydarzenia z najazdem Tatarów z XIII wieku. W niej Adelajda rozumiejąc świętość zrabowanego skarbu, tłumaczy chanowi sens nękających Tatarów plag: opętania, ślepoty i szaleństwa. Dzięki jej odwadze relikwia wraca na Łysą Górę, a ona sama zostaje uwolniona.
Legenda ta ukazuje nie tylko cudowną moc relikwii, ale też podkreśla rolę kobiety jako orędowniczki wiary i symbol lojalności wobec Boga i ojczyzny. Łączy w sobie chrześcijańską symbolikę Krzyża, mitologiczną potęgę góry oraz archetypiczne motywy walki dobra ze złem, stając się zarazem symboliczną opowieścią o duchowym centrum Polski – Świętym Krzyżu.