Niezwykły Zamek Krzyżtopór

Szlak Legend
Papirus góra
Strona główna Legendy Świętokrzyskie Niezwykły Zamek Krzyżtopór

Niezwykły Zamek Krzyżtopór

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe

Niezwykły Zamek Krzyżtopór

Położone w malowniczej wiosce Ujazd monumentalne ruiny zamku Krzyżtopór od wieków przyciągają uwagę zarówno miłośników historii, jak i poszukiwaczy przygód. Zbudowana przez magnata Krzysztofa Ossolińskiego budowla łączyła funkcje pałacu i fortecy. Skrywa ona do dzisiaj wiele tajemnic, przez co stała się źródłem licznych legend. Zamek Krzyżtopór słynie z niezwykłych rozwiązań architektonicznych i symboliki. Budowla posiadała tyle wież, ile pór roku, tyle dużych sal, ile miesięcy, tyle pokoi, ile tygodni, i tyle okien, ile dni w roku. W podziemiach znajdowały się stajnie, w których konie piły z murowych żłobów, przeglądając się w wielkich kryształowych lustrach. Nad jadalnią w suficie znajdowało się akwarium, w którym pływały egzotyczne ryby. Nazwa zamku również owiana jest tajemnicą. Początkowo brzmiała “Krzysztopór”, co stanowiło połączenie imienia fundatora – Krzysztofa – oraz herbu Ossolińskich – Topór. Z biegiem lat nazwa przekształciła się w “Krzyżtopór”, co nawiązuje do symboli krzyża i topora widniejących nad bramą wjazdową. Zamek miał być niezdobytą twierdzą zadziwiającą wszystkich ogromem i przepychem. Imponujące wielkością zamczysko szybko utraciło jednak dni swojej chwały. Fundator zmarł, nie doczekawszy się jego wykończenia, a jedyny jego syn, Krzysztof Baldwin, wkrótce został wysłany do obrony polskich granic. Zginął niedługo od tatarskiej strzały podczas bitwy pod Zborowem. Niebawem Szwedzi zamek splądrowali i poważnie zniszczyli. Od tego czasu opuszczony zamek popadał w ruinę. Ponoć w nocy nad jego murami słychać odgłosy skrzydeł husarskich i tętent pędzącego galopem konia, a po chwili ukazuje się postać husarza – Baldwina na śnieżnobiałym rumaku, który przybywa nawet po śmierci, by pilnować swojego majątku.
Do dziś można wsłuchać się również w opowieści o ukrytych w lochach zamku skarbów. Według legendy, w podziemiach znajdują się one ukryte za potrójnymi drzwiami: pierwsze z nich są żelazne, drugie dębowe, a trzecie jesionowe. Na pierwszych drzwiach wiszą trzy klucze – żelazny otwiera drzwi żelazne, srebrny dębowe, a złoty jesionowe. Za ostatnimi drzwiami, ozdobionymi symbolami krzyża i topora, stoją trzy beczki: dwie wypełnione złotymi i srebrnymi monetami, a trzecia drogocennymi klejnotami. Skarbów tych strzeże tajemnicze licho, które gasi lampy i śmieje się szatańskim śmiechem, odstraszając śmiałków pragnących je odnaleźć. Nikt nie przeżył spotkania z piekielnym stróżem skarbów. Opowiadają, że skarby te zgromadzone zostały kosztem ludzkiej krzywdy. Dlatego odnajdzie je ktoś dopiero wówczas, kiedy te krzywdy zostaną naprawione.

Ponoć zamek posiada siatkę podziemnych tuneli łączących go z pobliskim Ossolinem, z którego pochodzą Ossolińscy. Po śmierci Krzysztofa Ossolińskiego i jego syna Krzysztofa Baldwina, mieszkańcy okolicznych wsi zaczęli słyszeć tajemnicze dźwięki dochodzące spod ziemi. Niektórzy twierdzili, że to odgłosy kół wozu, inni, że parskanie koni. Wierzono, że to duchy zmarłych Ossolińskich przemierzają podziemny korytarz, nie mogąc zaznać spokoju po śmierci.

Dziś ruiny zamku Krzyżtopór wciąż imponują swoim rozmachem i tajemniczością. Mimo że wiele z jego dawnych sekretów zatarł czas, legendy o ukrytych skarbach, podziemnych tunelach i duchach dawnych właścicieli nadal przyciągają turystów i miłośników historii, pragnących odkryć te niezwykłe opowieści związane z tym wyjątkowym miejscem.

Zamek Krzyżtopór

Zamek Krzyżtopór został zbudowany przez Krzysztofa Ossolińskiego, wojewodę sandomierskiego, w latach 1626–1644 jako monumentalna rezydencja w stylu palazzo in fortezza, czyli połączeniu pałacu z funkcjami obronnymi. Głównym architektem zamku był prawdopodobnie Wawrzyniec Senes. Zamek był pełen symboliki, nawiązującej do numerologii i religii. Miał 365 okien (dni w roku), 52 komnat (tygodnie w roku), 12 sal (miesiące w roku) i 4 baszty (pory roku). Jego budowa odzwierciedlała potęgę i bogactwo rodu Ossolińskich, odwołując się do herbu Topór i ich religijności przez symbol krzyża. Po śmierci fundatora, jego syna i kolejnych właścicieli, zamek uległ zniszczeniom podczas potopu szwedzkiego (1655) i konfederacji barskiej (1770), stając się w końcu trwałą ruiną, która dziś jest dostępna dla turystów. Od 2018 roku zamek należy do grupy Pomników Historii.

Szlak legend

Mapa
Papirus dół